sobota, 18 lutego 2012

Manna z nieba

Kokosowa kasza manna z musem truskawkowym i prażonymi wiórkami kokosowymi.

Miały być świeże truskawki, ale musiałam zadowolić się mrożonymi. Tak czy inaczej, było pysznie. Kiedyś nie znosiłam kaszy manny, a teraz wprost ją ubóstwiam i mogę ją jeść zarówno z dodatkami, jak i bez. Najbardziej lubię bardzo gęstą, ale taką w formie zupy mlecznej też nie pogardzę :)


A w ramach Tłustego Czwartku po raz pierwszy w życiu nasmażyłam donuty, z przepisu z Moich Wypieków. Spędziłam pół dnia w kuchni i mimo kilku potknięć wyszły smaczne. Nie ma po nich śladu :)

Doughnuts z polewą porzeczkową i kokosem oraz z czekoladą i płatkami migdałowymi.

5 komentarzy:

  1. mmm uwielbiam manną :) a dounty wyglądają przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Same pyszne słodkości :D Zjadłabym takiego donuta nawet teraz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochałam się w mannie. :) Najlepsza z odrobiną syropu malinowego.. i nic więcej nie potrzeba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podzielam zamiłowanie do kaszy mannej http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com/post/7377092969. Jednak Donatów jeszcze nigdy nie udało mi się zrobić. Czas najwyższy spróbować jeszcze raz!:)

    Krysia- zapraszam na śniadanie:
    http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Też się bardziej przekonałam do manny po latach :) Kusząca wersja :)

    OdpowiedzUsuń