piątek, 27 lipca 2012

Śniadanie 13

NIGDY nie można zapominać o posmarowaniu się kremem z filtrem. Wczorajsze leżenie w słońcu daje się we znaki. Auć. 



Płatki żytnie z mieszanką mrożonych owoców, chleb razowy z masłem, wędliną, pomidorem i natką pietruszki

8 komentarzy:

  1. Biedna Ty! Ja nienawidzę się opalać.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ochotę na te płatki i te owoce! pycha! :-)
    ja ostatnio też się spaliłam ;< na szczęście już przeszło!

    OdpowiedzUsuń
  3. wpadam na śniadanie ! nie ma zmiłuj się ! :-) ah krem z filtrem przy takim słońcu to nieodłączny element ! btw gdzie taka cudowna pogoda ? u mnie pada od kilku dni :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mrożone owoce kuszą. Zapraszam do mnie na omleta biszkoptowego z piankami ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. smaczne śniadanko ... ;)
    współczuję ,wiem jak to boli ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. wiem co to przesadzić ze słońcem, więc współczuję ;(
    a śniadanko pychotka :) uwielbiam takie owsiane!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne owocowo-warzywne śniadanko ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie lubię mieszaninę płatków na słodko i kanapek na śniadanko. Muszę ci powiedzieć, że też jestem cała spalona, bo głupia nie pomyślałam o kremie.

    OdpowiedzUsuń