"A kiedy dzień nadchodzi, idziemy na jagody" ;)
Warto było jechać dziesiątki kilometrów, żeby trafić do jagodowego raju. Fioletowe palce, usta i ponad pół kilo leśnych jagód. <3
Owsianka (płatki owsiane i żytnie, otręby owsiane) z jagodami
o jaaaaa! *_* zazdroszcze Ci tych wlasnorecznie zbieranych jagod!! ja uwielbiam wrzucac do owsianki owoce, ktore zbieralam sama..a gdybym miala. jagody, posikalabym sie ze szczescia :D
Też jesz prosto z krzaczka? ;) Ja ogołacam je biedne, kiedy jadę w góry.
OdpowiedzUsuńWłasnoręcznie zbierane sa najlepsze! wiem coś o tym ;)
OdpowiedzUsuńjagody <3 została mi ich tylko mała miseczka ;(
OdpowiedzUsuńto może staraj się jeść więcej, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze :) trzymam kciuki!
Cudnie się prezentuje! Uwielbiam takie mega jagodowe śnidania <3
OdpowiedzUsuń:)
Super jagodowa owsianka :)
OdpowiedzUsuńo jaaaaa! *_*
OdpowiedzUsuńzazdroszcze Ci tych wlasnorecznie zbieranych jagod!! ja uwielbiam wrzucac do owsianki owoce, ktore zbieralam sama..a gdybym miala. jagody, posikalabym sie ze szczescia :D
zazdroszczę! i to bardzo!
OdpowiedzUsuńostatnio pojechałam do lasu i jagodzin było mnóstwo, ale jagód tyle, co kot napłakał, ledwo mi do śniadanka starczyło:<
Ha! Zupełnie zapomniałam o tej przedszkolnej piosence! Za to nigdy nie zapomnę o zrobieniu porządnego śniadanka ze świeżymi jagodami! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuń