Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia pod poprzednią notką.
Zaczytuję się w Harrym Potterze. Został wydany dwanaście lat temu, a ja dopiero po niego sięgnęłam ;)
Owsianka z jagodami i malinami, jogurt naturalny ze śliwką i truskawkami
o, pysznosci! uwielbiam sliwki w owsiance, ostatnio sie nimi zajadam wlasnie w takim wydaniu :d a Harrym zaczytywalam sie jak mialam 9-12 lat, to sa ksiazki mojego dziecinstwa! perwsze 4 czesci przeczytalam po kilkanascie razy kazda.. a teraz sobie odswiezam ten temat, bardziej przez sentymenty, ale w dalszym ciagu ksiazki te mi sie podobaja i za kazdym razem bardzo sie ciesze kiedy je czytam :D bardzo sie ciesze, ze Tobie rowniez sie podoba! ;D
oo, dzisiejsze śniadanko bardzo mi się podoba, zjadłabym obie miseczki<3 ja przebrnęłam tylko przez pierwsze 3 części i nie rozumiałam nigdy tego szału:p
idealne dodatki do owsianki :) Harrego tylko oglądałam, ciekawa jestem tej dłuuugiej książki ;))
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż wcale. :) W dzieciństwie była to moja ulubiona książka i nadal uważam, że filmy się do niej nie umywają.
OdpowiedzUsuńo, pysznosci! uwielbiam sliwki w owsiance, ostatnio sie nimi zajadam wlasnie w takim wydaniu :d
OdpowiedzUsuńa Harrym zaczytywalam sie jak mialam 9-12 lat, to sa ksiazki mojego dziecinstwa! perwsze 4 czesci przeczytalam po kilkanascie razy kazda.. a teraz sobie odswiezam ten temat, bardziej przez sentymenty, ale w dalszym ciagu ksiazki te mi sie podobaja i za kazdym razem bardzo sie ciesze kiedy je czytam :D
bardzo sie ciesze, ze Tobie rowniez sie podoba! ;D
Ale owocowo i pysznie ! :>
OdpowiedzUsuńMmm z jagodami i malinami. Smakowicie.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Harrym;)
OdpowiedzUsuńjak pysznie! owocowo <3
OdpowiedzUsuńOwocowy poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńMiseczka pełna owoców to idealny zastrzyk energii na początek dnia :)
OdpowiedzUsuńJa bym to wszystko razem pomieszała...albo jadła raz to raz to. Pychota! :D
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale ja w ogóle nie sięgnęłam po Harrego...jak byłam młodsza przerażała mnie ilość stron, a teraz jakoś mnie do niej nie ciągnie :)
Znalazłaś gdzieś jeszcze świeże truskawki?! O.O Zazdroszczę! :P
OdpowiedzUsuńpyszna owocowa owsianka i do tego smaczny owocowy jogurcik , mniam !
OdpowiedzUsuńuwielbiam Harrego Pottera <3
OdpowiedzUsuńa śniadanie pychota c ;
pycha śniadanie :)
OdpowiedzUsuńHarry Potter, to mi się chyba nigdy nie znudzi...
Pychota, i te truskawki *.*
OdpowiedzUsuńJa Harrego jeszcze nie czytałam, choć filmy lubię..
oo, dzisiejsze śniadanko bardzo mi się podoba, zjadłabym obie miseczki<3
OdpowiedzUsuńja przebrnęłam tylko przez pierwsze 3 części i nie rozumiałam nigdy tego szału:p