-Co dziś na obiad? -spytał mnie rano brat.
-No, zgadnij - odpowiedziałam z uśmieszkiem.
-Pizza?
-Mhm. Może być?
-Jeszcze się pytasz!
Poszłam z bratem po drożdże, wędlinę i pieczarki, których nam brakowało. Przy okazji zjedliśmy pyszne lody maślankowo-cytrynowe (absolutnie boskie!). A po drodze złapał nas deszcz. Robiąc ciasto, skorzystałam z tego przepisu. Nieskromnie przyznam, że jestem bardzo zadowolona, bo pizza wyszła naprawdę dobra. To naprawdę nic trudnego. Potrzeba jedynie trochę czasu, kilka prostych składników i piekarnika. Polecam!
A wieczorem kino z siostrą <3 br="">3>
domowa pizza, ach, zaproście mnie na obiad! :D
OdpowiedzUsuńna co do kina z siostrą się wybierasz?:)
Lubię domową pizzę! Jutro mam w planach na obiad :)
OdpowiedzUsuńHej! Jejku, jak mnie tutaj dawno nie było. Widzę, że już jesteś? Mam nadzieję, że wszystko w porządku i czujesz się dobrze :* Dodałam do obserwowanych (założyłam nowe konto i przeniosłam bloga na innych adres bo miałam problemy techniczne, zapraszam Cię na niego - breakfastofdreams.blogspot.com) i będę zaglądać regularnie. Nie wiem, czy mnie pamiętasz, no ale ;) Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńMmm, domowa najlepsza...ależ to Twoje rodzeństwo ma z Tobą dobrze!
OdpowiedzUsuńO boziu, boziu, boziu...nie wiedziałam, że byłaś w szpitalu...ale teraz już będzie tylko lepiej, coraz lepiej, pamiętaj! I gdybyś potrzebowała wsparcia, pomocy, cokolwiek-jestem dla Ciebie, pisz od razu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i gratuluję smacznego bloga!
OdpowiedzUsuńChciałabym zaprosić Ciebie na stronę znajdzprzepisy.pl oraz do dodania swojego bloga na listę TOP BLOGI, gdzie dołączyło już ponad 1400 blogerów z Polski! Nasze strony są już dostępne w 37 krajach i jesteśmy drugą co do wielkości wyszukiwarką przepisów kulinarnych na świecie!
Byłoby mi bardzo miło, jakby i Twoje przepisy znalazły się u nas i tym samym trafiły do jeszcze większego grona odbiorców :)
Życzę miłego dnia!